Wstęp...

... Czyli jak to się zaczęło        Od dłuższego czasu grupa znajomych, którzy wiedząc, że dosyć często bywam w górach nalegał...

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Tatry Wysokie

Toporowa Cyrhla – Wielki Kopieniec – Toporowa Cyrhla

29.03.2017r

Obiecałem Danie, że kiedyś pojedziemy do Zakopanego na Krupówki. Nie byliśmy tam kilka lat, chcieliśmy zobaczyć co się zmieniło. Aby połączyć przyjemne z pożytecznym wymyśliłem niedługą wycieczkę na Wielki Kopieniec/1328/. Czas był odpowiedni, koniec zimy, początek wiosny, okres między sezonowy, a więc mało turystów, a poza tym pora kwitnięcia krokusów. W czwórkę: Dana, Grażynka, Zbyszek i ja wyjeżdżamy rano, by o 9-tej dotrzeć do parkingu na Toporowej Cyrhli, przy restauracji „7 kotów”. Pogoda wspaniała, widoczność też. Krótkie przepakowanie i ruszamy zielonym szlakiem. Pierwsza łąka i już krokusy w pełnej okazałości, co chwila przystajemy by podziwiać zarówno krokusy  jak i fantastyczne widoki: z tyłu Zakopane, resztki śniegu na stoku na Harendzie, dalej Gorce, bardziej na wschód Pieniny. Wchodzimy do lasu i co jakiś czas odsłaniają się panoramy tatrzańskie: Świnica/2301/, cała Orla Perć, Żółta Turnia/2087/. Nie sposób iść, co kilkanaście minut robimy krótki postój by podziwiać widoki.



Początek szlaku na Wielki Kopieniec. Za nami (dziewczynami) rozległa panorama na Zakopane, Harendę, Gorce, Pieniny.


Trochę ślisko, trzeba uważać przy wspinaczce.


Wspinaczka stroma, ale za to jaki fantastyczny widok na Tatry - Świnica, Orla Perć, Żółta Turnia


O 10,15 wychodzimy na zasłaną krokusami Polanę pod Kopieńcem i oczywiście kolejny przystanek. Panorama wspaniała, Tatry cudowne, już wyobrażamy sobie jak to będzie na szczycie. Turystów można policzyć na palcach jednej ręki, cisza i spokój. Przed kamiennym krzyżem odbijamy w prawo na Wielki Kopieniec. Cały czas towarzyszą nam piękne panoramy Tatr, Gorców, Beskidów i Pienin. Chociaż podejście jest nieco mozolne, spokojnym tempem z kolejnymi przystankami na podziwianie widoków o 11-tej docieramy na szczyt. Nie ma przesady w tym, że jest to jeden z najlepszych punktów widokowych w Tatrach. Panorama 360 stopni: Tatry Wysokie i Zachodnie, Giewont z tego miejsca prezentuje się jak najbardziej wymagająca ściana taternicka, Beskidy, Gorce, Pieniny. W dole kolorowy dywan krokusów na polanie.

 

Stoję na tle Giewontu. Z tego miejsca naprawdę ten szczyt robi wrażenie

 

Na szczycie Wielkiego Kopieńca można podziwiać wspaniałe widoki dookoła


Dana, Grażyna i Zbyszek na szczycie Wielkiego Kopieńca


Prawie godzinę delektujemy się widokiem ale w końcu schodzimy w dół, na Polanę pod Kopieńcem, by znowu prawie godzinę wylegiwać się wśród krokusów.

 

My tylko tak pozujemy żeby być bliżej krokusów

Niestety piękne chwile mijają szybko, więc schodzimy tym samym szlakiem i o 13,30 jesteśmy na parkingu. Zjazd do Zakopanego, kolejny parking, wizyta na pustych o dziwo Krupówkach, a później jak się okazało, Grażynka i Zbyszek nie byli na cmentarzu na Pęksowym Brzyzku, więc po Krupówkach idziemy na tę wspaniałą zakopiańską nekropolię. Po wyjeździe z Zakopanego składamy wizytę a Szaflarach u Bogusi, siostry Zbyszka i powrót do domu. Wspaniała wycieczka, niezapomniane chwile.

Pozdrawiamy serdecznie

Wiesiek i Dana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz