Wstęp...

... Czyli jak to się zaczęło        Od dłuższego czasu grupa znajomych, którzy wiedząc, że dosyć często bywam w górach nalegał...

niedziela, 4 czerwca 2017

 

 

 

Beskid Makowski

Pasmo Pewelskie – Hucisko – Pewel Mała



11.11. 2016r



Zbliża się 11 listopad, Święto Narodowe, więc z Daną postanawiamy je uczcić w sposób dla nas najlepszy, czyli kolejna wycieczka górska. Wspólnie z nami pójdą sąsiedzi Bożenka i Piotrek. Wybór pada na Pasmo Pewelskie z Huciska do Pewli Małej w Beskidzie Makowskim. Prognozy jak na listopad dobre. Wyjeżdżamy o 9-tej. Droga biegnie przez Ślemień, Jasną Górkę do miejscowości Pewel Mała. Tam koło apteki zostawiamy jedno auto, przesiadamy się do drugiego i po 10-tej jesteśmy na parkingu koło kościoła w Hucisku. O 10,20 wyruszamy niebieskim szlakiem, umiarkowanie w górę na Gachów Groń/759/. Wokół nas fantastyczne widoki. Po pół godzinie docieramy na szczyt. Panorama wspaniała, śnieżna już Babia Góra/1725/, Pilsko/1557/, Beskid Mały i Makowski. Można by tak stać godzinami i podziwiać.

W dobrych humorach dotarliśmy na Gachowiznę


Widoki są piękne. W oddali Babia Góra


Podziwiam wraz z Bożenką panoramę Beskidu Małego i Makowskiego

 
Ale ruszamy dalej, czasami musimy omijać błotne kałuże, czasami zdarza się niestety ugrząźć w błocie. Po 15-tu minutach od Gachowizny szlaki rozchodzą się, niebieski schodzi do Ślemienia, my idziemy dalej żółtym na Bąków/766/. Niestety rozmawiając zgubiliśmy szlak, zorientowaliśmy się o tym dosyć późno i straciliśmy około godziny by wrócić znowu do żółtych oznakowań. Nie żałujemy jednak tego, ponieważ pogoda dobra, widoki piękne i zobaczyliśmy wspaniałą kapliczkę z kamiennymi wizerunkami świętych ciekawie pomalowanych. W końcu docieramy do Bąkowa, kolejna piękna kapliczka. Kilka minut postoju i ruszamy dalej.
 

Tutaj zgubiliśmy żółty szlak


 

Dzięki temu że zgubiliśmy szlak, poznaliśmy piękną kapliczkę

 


 

Kolejna kapliczka w Bąkowie


Co jakiś czas ukazują się piękne panoramy, Beskid Śląski ze Skrzycznem/1257/ na czele. Mijamy Garlejów Groń/730/ i dochodzimy do Janikowej Grapy/737/ i kolejna piękna panorama beskidzka.

Panorama beskidzka- takie widoki nigdy się nie znudzą


 Szlak na całej trasie łagodny, ale teraz zaczynamy ostro schodzić. Dziewczyny chwalą pomysł wyjścia z Huciska a nie odwrotnie, byśmy mieli niezłe podejście. Powoli odsłania się Pewel Mała, widać drogę Żywiec – Korbelów i już asfaltem dochodzimy do parkingu. Jest 15-ta, czyli cała wycieczka zajęła około 5-ciu godzin. Trasa łagodna, często prowadzi łąkami, przez co odsłaniają się piękne widoki na Beskid Śląski, Żywiecki, Mały i Makowski. Postanawiamy wrócić tu na wiosnę. Jedziemy po drugie auto i wracamy do domu.



Pozdrawiamy serdecznie


Wiesiek i Dana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz