Wstęp...

... Czyli jak to się zaczęło        Od dłuższego czasu grupa znajomych, którzy wiedząc, że dosyć często bywam w górach nalegał...

poniedziałek, 12 czerwca 2017

Beskid Mały

Andrychów – Leskowiec /schronisko/ - Jaszczurowa

04.03.2017r

Dana wyjeżdża do Kielc, więc jest okazja na dłuższą wycieczkę. Dzwonię do Zbyszka, co myśli o rajdzie górskim w najbliższą sobotę. Decydujemy się na zielony szlak z Andrychowa przez Leskowiec /schronisko/ do Jaszczurowej.
O 8,30 wychodzimy ze stacji kolejowej w Andrychowie, najpierw ulicami miasta, później wzdłuż torów kolejowych, następnie koło basenu, lekko pod górę, wychodzimy na Pańską Górę /428/. Przed nami rozciąga się panorama Andrychowa i okolicznych wsi, słońce świeci, ptaki śpiewają, cóż może być lepszego. O 9-tej osiągamy „szczyt”, następnie cały czas spokojnym marszem idziemy dalej. O 9,45 przecinamy drogę Inwałd-Zagórnik, cały czas mamy piękne widoki Beskidu Małego.

W drodze na Pańską Górę

Panorama Andrychowa i okolicznych wsi


Zaskoczeniem jest to, że nie ma śniegu, z czego zadowolony jest Zbyszek bo idzie w adidasach. Niedługo dochodzi do zielonego szlak żółty z Inwałdu i wspólnie dochodzimy do pięknej kapliczki-Panienka. Jest godzina 10,20. Robimy krótki postój, posiłek, napoje i o 10,40 idziemy dalej zielonym szlakiem w kierunku Gancarza/798/. Cały czas spokojny spacer duktem leśnym, wśród śpiewu ptaków, co jakiś czas odsłania się widok na stok narciarski Czarny Groń. Nie ma jeszcze liści na drzewach, dzięki temu panoramy są bardziej widoczne niż latem. Mijamy Susfatową Górę/543/, Przełęcz u Panienki /475/, Przełęcz Kaczyńską /495/ i po 20-to minutowym ostrym podejściu o 12,20 siedzimy koło krzyża na Gancarzu i podziwiamy piękną panoramę. Na pierwszym planie Kaczyna a dalej na horyzoncie okolice Oświęcimia i Chrzanowa. Posiłek, napoje i o 12,40 idziemy dalej wygodnym duktem leśnym. Co jakiś czas odsłaniają się nowe panoramy, po lewej Wadowice i okolice, po prawej główna grań Beskidu Małego.


Łazy- Tablica informacyjna


Panienka - kapliczka Matki Bożej


Szlaki na skrzyżowaniu Panienka

 
 

Groń Jana Pawła II - odpoczynek w słońcu


Po godzinie od opuszczenia Gancarza wychodzimy na Groń Jana Pawła II /890/ i tu koło kaplicy robimy odpoczynek, bo widok jest cudowny. Na północ Kraków, Skawina, Oświęcim, na wschód i południe Beskid Makowski i Wyspowy. Wygrzewamy się w słońcu, pierwszy raz dzisiaj spotykamy śnieg. Do domu już niedaleko i o 14-tej ruszamy dalej. Cały czas zielonym szlakiem, początkowo razem z żółtym, który prowadzi do Czartaka. Po kilkudziesięciu minutach zostaje tylko szlak zielony, żółty odbił w lewo na Magurkę Ponikiewską /818/. Idziemy dalej przez Jaszczurowską Górę /753/, podziwiając widoki na przyszłe Jezioro Mucharskie i powoli zbliżamy się do domu. O 16,30 koniec pięknej trasy. Przeszliśmy cały zielony szlak, chyba ponad 20 kilometrów, wspaniała wycieczka.

Pozdrawiam serdecznie

Wiesiek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz