Beskid Mały
Andrychów – Leskowiec /schronisko/ - Jaszczurowa
04.03.2017r
Dana wyjeżdża do Kielc, więc jest
okazja na dłuższą wycieczkę. Dzwonię do Zbyszka, co myśli o
rajdzie górskim w najbliższą sobotę. Decydujemy się na zielony
szlak z Andrychowa przez Leskowiec /schronisko/ do Jaszczurowej.
O 8,30 wychodzimy ze stacji kolejowej
w Andrychowie, najpierw ulicami miasta, później wzdłuż torów
kolejowych, następnie koło basenu, lekko pod górę, wychodzimy na
Pańską Górę /428/. Przed nami rozciąga się panorama Andrychowa i okolicznych wsi,
słońce świeci, ptaki śpiewają, cóż może być lepszego. O
9-tej osiągamy „szczyt”, następnie cały czas spokojnym marszem
idziemy dalej. O 9,45 przecinamy drogę Inwałd-Zagórnik, cały czas
mamy piękne widoki Beskidu Małego.
W drodze na Pańską Górę |
Panorama Andrychowa i okolicznych wsi |
Zaskoczeniem jest to, że nie ma
śniegu, z czego zadowolony jest Zbyszek bo idzie w adidasach.
Niedługo dochodzi do zielonego szlak żółty z Inwałdu i wspólnie
dochodzimy do pięknej kapliczki-Panienka. Jest godzina 10,20. Robimy
krótki postój, posiłek, napoje i o 10,40 idziemy dalej zielonym szlakiem w kierunku
Gancarza/798/. Cały czas spokojny spacer duktem
leśnym, wśród śpiewu ptaków, co jakiś czas odsłania się widok
na stok narciarski Czarny Groń. Nie ma jeszcze liści na drzewach,
dzięki temu panoramy są bardziej widoczne niż latem. Mijamy Susfatową
Górę/543/, Przełęcz u Panienki /475/, Przełęcz Kaczyńską /495/
i po 20-to minutowym ostrym podejściu o 12,20 siedzimy koło krzyża
na Gancarzu i podziwiamy piękną panoramę. Na pierwszym planie
Kaczyna a dalej na horyzoncie okolice Oświęcimia i Chrzanowa.
Posiłek, napoje i o 12,40 idziemy dalej wygodnym duktem leśnym. Co
jakiś czas odsłaniają się nowe panoramy, po lewej Wadowice i
okolice, po prawej główna grań Beskidu Małego.
Łazy- Tablica informacyjna |
Panienka - kapliczka Matki Bożej |
Szlaki na skrzyżowaniu Panienka |
Po godzinie od
opuszczenia Gancarza wychodzimy na Groń Jana Pawła II /890/ i tu
koło kaplicy robimy odpoczynek, bo widok jest cudowny. Na północ
Kraków, Skawina, Oświęcim, na wschód i południe Beskid Makowski
i Wyspowy. Wygrzewamy się w słońcu, pierwszy raz dzisiaj spotykamy
śnieg. Do domu już niedaleko i o 14-tej ruszamy dalej. Cały czas
zielonym szlakiem, początkowo razem z żółtym, który prowadzi do
Czartaka. Po kilkudziesięciu minutach zostaje tylko szlak zielony,
żółty odbił w lewo na Magurkę Ponikiewską /818/. Idziemy dalej przez Jaszczurowską Górę /753/, podziwiając widoki na
przyszłe Jezioro Mucharskie i powoli zbliżamy się do domu. O 16,30
koniec pięknej trasy. Przeszliśmy cały zielony szlak, chyba ponad
20 kilometrów, wspaniała wycieczka.
Pozdrawiam serdecznie
Wiesiek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz