Wstęp...

... Czyli jak to się zaczęło        Od dłuższego czasu grupa znajomych, którzy wiedząc, że dosyć często bywam w górach nalegał...

piątek, 9 czerwca 2017

Okolice Krakowa

Żar k. Kalwarii

21.11.2016r

Piękna pogoda, postanawiamy zrobić krótką wycieczkę. Proponuję Danie Kalwarię Zebrzydowską – klasztor i górę Żar/520/ z ruinami zamku Skrzyńskich z XIV wieku. Propozycja zostaje przyjęta i w godzinach porannych jedziemy do Kalwarii. Pod klasztorem na parkingu jesteśmy przed 11-tą. Zwiedzanie całego obiektu w sposób niestety, bardzo pobieżny, zajmuje około pół godziny.


U stóp klasztoru w Kalwarii Zebrzydowskiej


Wokół klasztoru jest bardzo dużo miejsc parkingowych


Następnie ruszamy zielonym szlakiem w kierunku góry Żar. Pierwszy przystanek to Golgota, zresztą co jakiś czas mijamy okazałe kaplice. Cisza, szeleszczące liście pod nogami i budowle sakralne stwarzają nastrój pełen refleksji.. Idziemy dalej, by po niepełnej godzinie osiągnąć Grodzisko Bugaj, miejsce gdzie w dawnych czasach istniało osadnictwo. I w końcu po kolejnych kilku minutach dostrzegamy ruiny zamku na górze Żar. Miejsce fantastyczne, typowo obronne wzgórze,  widać prawdopodobnie ślady fosy i resztki murów obronnych. Tablica informacyjna pokazuje, jak wyglądał zamek w czasach swojej świetności. Nie wiem tylko dlaczego nazywa się teraz zamek Barwałd.

Widok na grodzisko Bugaj


Na szczycie góry Żar




Rysunek zamku Barwałd z XIVw na górze Żar




 Na wzgórzu zamkowym krzyżują się szlaki zielony, czarny i niebieski. Po kilkunastu minutach wracamy tym samym zielonym szlakiem i o godzinie 13-tej kończymy piękną choć krótką wycieczką godną polecenia nawet dla tych, którzy mają 2-3 godziny wolnego, a mieszkają niedaleko.

Jeszcze jeden widok z podnóża klasztoru na okolice Lanckorońskiej Góry


Pozdrawiamy serdecznie

Wiesiek i Dana

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz